Ostatnio na Twitterze trafiłem na nowy program do gita o nazwie: LazyGit. Na pierwszy rzut oka przypomina aplikacje DOSowe z lat 90 🙂 , ale jakoś bardzo mnie to nie odstrasza. Na stronie mają napisane: Czy jesteś zmęczony pisaniem każdego polecenia git bezpośrednio w terminalu, ale jesteś zbyt uparty, by Więcej…
Jak zacząłem korzystać z Gita to większość poleceń wykonywałem z linii poleceń. Visual Studio używałem tylko do rozwiązywania konfliktów. Jednak taki tryb pracy był trochę niewygodny. Gdy trzeba było rozwiązać konflikt, to: musiałem przełączyć się do Visual Studio (a przeważnie mam kilka programów otwartych, czasem trzeba trochę się nawciskać CTRL+TAB Więcej…
Czasem zdarza mi się, że dodam do projektu jakiś plik i zanim wrzucę go do repozytorium, to on jednak okazuje się niepotrzebny. Do tej pory usuwałem ten plik ręcznie, albo w Eksploratorze Windows albo wpisując komendę:
rm <ścieżka do pliku>gdzie z racji tego, że projekt jest spory, to ścieżka do pliku zawiera w sobie kilka folderów. Jest jednak lepsze rozwiązanie.
Czy też tak masz, że na spotkaniu stand-up meeting musisz chwilę się zastanowić, co zrobiłeś od czasu poprzedniego spotkania? Jeśli TAK, to git może Ci w tym pomóc. W jaki sposób?
Wyobraź sobie sytuację, że dodałeś coś do istniejącego commita poleceniem git comit amend, ale jednak chciałbyś tę zmianę cofnąć. I co teraz? (więcej…)